Przedostatniej nocy (a właściwie wczesnym rankiem) można było zaobserwować przepiękne wydarzenie na kanaryjskim niebie - czerwone zaćmienie księżyca. Wyspy Kanaryjskie były jedynym europejskim punktem, z którego było coś widać (chyba że było się akurat w Puerto Lajas i było mnóstwo chmur, to teraz trzeba czekać do 2034 roku bodajże). Bardzo żałuję że nie udało się zobaczyć, bo według mnie (przynajmniej na zdjęciach) było to coś przepięknego.
źródło: ftp://ftp.iac.es/out/prensa-eclipseluna-15abril2014/DanielLopezTenerife/
Teraz pozostaje mi czekać na ciepłe letnie noce i wycieczki w wyludnione punkty wyspy w celu obserwacji gwiazd. W sumie szkoda, że mamuśka oddała swój prezent gwiazdkowy, akurat by się przydał jakiś teleskopik :)
Pięknie... Tęsknię za Hiszpanią :(
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, chociaż wiele osób mówi że Kanarom bliżej mentalnie do Ameryki Płd. niż Hiszpanii :)
OdpowiedzUsuń